Młoda dama w sądzie

Obublikował pavvel dnia

– Cała Polska widziała, jak ta młoda dama uznała, że o tym wszystkim, co się w Polsce dzieje decyduje Bruksela, a polski rząd nie ma nic do gadania – mówił Jarosław Kaczyński prezes PiS podczas spotkania wyborczego w Kruszwicy,

I tak oto Jarosław Kaczyński prezes Prawa i Sprawiedliwości, partii, która w swej nazwie odwołuje się do prawa właśnie, spokojnie krytykuje wyroki niezawisłych sadów.  Bo jeśli nawet przymniemy za Markiem Migalskim, politykiem PiSu, że szef tego ugrupowania odnosił się w swej wypowiedzi nie do „ wysokiego sądu”, lecz do samej osoby sędziny nazywając ją młodą damą, to nawet wtedy widać wyraźnie, że jak nic Kaczyński sugerował przede wszystkim jej młody wiek. Czyli z pewnością nie chodziło mu jak to – sugeruje Migalski – o jej powierzchowność i piękno, lecz o to, że jej młody wiek dyskwalifikuje ją z zawodu sędziowskiego. Czyli idąc drogą rozumowania prezesa PiS każdy młody sędzia jest z zasady swej młodości nieprzystosowany do zawodu. I tylko podeszły wiek daje uprawnienia do wydawania sprawiedliwych wyroków.

Jeśli tak to, dlaczego za ministra Ziobry młodzi sędziowie wydawali wyroki, przecież zgodnie ze światłą myślą Kaczyńskiego powinni terminować, jako asesorzy mniej więcej do sześćdziesiątego roku życia. Rozumiem takie myśli u starszego pana, jakim jest Kaczyński, pewnie czuje on nieśmiałość w stosunku do młodych kobiet, ale to jeszcze nie powód żeby krytykować młodą sędzinę za jej młodość. Sugerowanie że sędzina jest sterowana z Brukseli a jej wyroki są aprobowane przez polski rząd jest co najmniej niestosowne.  Bo naprawdę trzeba tu doktora politologii Marka Migalskiego, który stał się politykiem, żeby zmienić oczywisty sens wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego.

 Prawo Rzeczpospolitej Polskiej stanowi o tym, że: immunitet sędziowski i jego nietykalność gwarantują, iż sędzia będzie wolny od nacisków i szykan oraz szantażu i prowokacji, w szczególności pochodzących od osób niezadowolonych z jego rozstrzygnięć

 W tym świetle słowa prezesa największej partii opozycyjnej, która dąży do przejęcia władzy brzmią niepokojąco. Komentując wyrok sądowy w sprawie spotu wyborczego prezes Kaczyński mówił: – Ja bym chciał, żeby Polacy nie aprobowali takich ludzi w aparacie państwowym. Więc w tych słowach jawnie nawołuje on to szykanowania niezależnego sędziego. A powodem jest niezadowolenie z niekorzystnego wyroku. Panie Kaczyński, jeśli tak wygląda w pana mniemaniu prawo i sprawiedliwość to ja, panu dziękuje. Można nie zgadzać się z wyrokami sądu, ale czy wolno szykanować sędziego, wzywając współobywateli to jego odwołania. Bo słowa o „ nie aprobowaniu takich ludzi w aparacie państwa” to słowa jawnie wzywające do nie uznawania władzy sądowniczej tej osoby.

Komentarze

  1. Reply~Kamikadze
    Super artykul oczekuje dalszej aktywnosci i jeżeli chcesz znaleźć zegarek męski gino rossi zapraszam na okazika :-)
  2. Reply~xax6
    Super artykul oczekuje dalszej aktywnosci i jeżeli chcesz znaleźć mycie tapicerki samochodowej zapraszam na okazika :-)