W końcu, w tłumie obrzydliwie optymistycznych blogów i stron, czytając które popada się w pesymizm, taki oto zakątek pesymistyczny z nazwy, lecz dla mnie bardziej trąci realizmem. Zmusza do refleksji, która mimo wszystko prowadzi do... optymistycznych wniosków. Pozdrawiam!
Dzień dobry. Nazywam się Łukasz, prowadzę bloga sierobi.pl Zamieszczam tam najciekawsze artykuły oraz zdjęcia z takich dziedzin jak sztuka, fotografia, malarstwo, rysunek. Piszę z zapytaniem czy zechciał by Pan wymienić się linkami pomiędzy naszymi blogami ? Z mojej strony ,mogę zamieścić Pana link nawet na 2 moich blogach . Myślę, że to sprawiedliwa propozycja :) Pozdrawiam i liczę na odpowiedz
Dzień dobry,
Nazywam się Angelika Słowik, jestem redaktorką nowego portalu blogowego blogarytm.pl. Mam dla Pana propozycję współpracy. W związku z czym chciałabym prosić o adres mailowy w celu wysłania oferty. Proszę o kontakt.
Stało się to 19.07.2012Tego dnia nie było mnie w domu, byłam na koloni, było fajnie do puki moja siostra nagle mi napisała, że mojego chłopaka brat miał wypadek i nikt nie wiedział co się z nim dzieje, bo nie odbierał telefonu. Jego młodszy brat (mój chłopak) pojechał na miejsce wypadku, gdy tylko ujrzał jego samochód wiedział, że coś poważnego się stało. Gdy go wyjmowali z samochodu on krzyczał, mówił jak się nazywa, gdzie jedzie wyrywał się im... Mojemu chłopakowi mówili, że wyjdzie z tego, że będzie dobrze on też tak myślała, ale 45 minut później dowiedzieli się, że już nie będzie go z nimi...Najgorsze jest w tym to, że zostały po nim tylko buty.. W najgorsze dni nie mogłam być przy nim bardzo chciałam, ale nie mogłam... Wciąż mi mówi jak mu brakuje starszego brata...Daniel bądź naszym aniołem stróżem...Nigdy Cie nie zapomnimy...[*][*][*][*]To była moja historia, która wydarzyła się naprawdę.
Niesamowity blog. Extra blog. Świetny blog. Co tu dużo mówić... tyle epitetów można by wymienić :). Zapraszam też na mój blog: http://glupieja.blog.onet.pl/
jestem pełna podziwu dla Pana i takich ludzi jak Pan jest niestety za mało w naszej "kochanej "POLSCE.Ja osobiscie też pomagam i nie jestem obojętna dla takich ludzi.
witaj, dobry tekst, moze raczej przemyslenie. Mialam podobne zdarzenie w aptece, starsza kobieta nie mogla wykupic lekow bo zabraklo jej iles tam zlotowek, nie wytrzymalam , zaplacilam za nia, choc nie przelewa mi sie. To wszystko jest okrutne nie umiem albo nie chce tego komentowac
witaj, dobry tekst, moze raczej przemyslenie. Mialam podobne zdarzenie w aptece, starsza kobieta nie mogla wykupic lekow bo zabraklo jej iles tam zlotowek, nie wytrzymalam , zaplacilam za nia, choc nie przelewa mi sie. To wszystko jest okrutne nie umiem albo nie chce tego komentowac
Uwaga ogólna do autora: Pesymistyczny brzmi nieco pejoratywnie.Kiedyś się spotkałem ze stwierdzeniem, że: Pesymista, to też optymista, tylko ma większą ilość danych - wolę tak i myślę, że tego trzeba się trzymać.
Pesymisto,dla mnie Bóg jest Bogiem,a mamona mamoną.Jeśli masz znajomości czy pieniądze możesz je użyć dla dobra lub zła kogokolwiek.Jestem osobą,która dzieli się wiedzą na tematy,na których się zna nie tylko z osobami znajomymi,ale w kolejce u lekarza,korzystając z internetu-po prostu gdzie się da.spotykam takich,którzy robią to samo.to się nazywa solidarność i empatia.Chorowałam od dziecka na pulmonologiczne przypadłości.Mogłam mieć świadczenie pielęgnacyjne ,,od zawsze''.Dowiedziałam się o prawach do niego i zasadach nie od matki-pielęgniarka,nie lekarzy znających mnie od lat,ale pani Sz.Mogłam jeździć do wód jak Słowacki i wielu innych,ale skierowano mnie dopiero po szpitalu pierwszy raz do sanatorium,kiedy miałam już 18 lat.Decyzje nie zawsze wymagają pieniędzy,ale dobrej i wolnej woli.Decyzja:spędzi pani Sylwestra w szpitalu,ale studniówkę w szkole-należała do mnie.Pamiętam nieprzespaną noc i pierwsze śpiewają ptaków,co dziwiło bo była zima. bo zimą też śpiewają ptaki.Wtedy wiedziałam,że już będę zdrowa.Życzę więcej nadziei.
Mądry tekst. Ja również obawiam się osób fanatycznie wierzących, bo w wielu przypadkach taka „drogowa” wiara ociera się o fanatyzm. To jednak nie dotyczy wszystkich, łamiących przepisy. Należy zwrócić uwagą, że głównym powodem wysokiej śmiertelności jest niedososowanie dróg do natężenia ruchu. Dokładnie informuje o tym jeden z ostatnich raportów NIK, wskazując, że lwia większość wypadków ma miejsce na relatywnie niewielkiej grupie dróg – mowa o drogach krajowych, na których dochodzi do ponad 60 % groźnych wypadków. Odsetek wypadków na drogach z wydzielonym ruchem jednokierunkowym (np. autostrady), spada poniżej 0,5% ogólnej ilości wypadków. Co do wiary …. Jest taka modlitwa : Ojcze Nasz… W niej znajdują się słowa: i nie wódź nas na pokuszenie .. . Szybka i niebezpieczna jazda wielu osób wynika częściej z przeświadczenia o konieczności „bycia na czas” niż z zamiłowania do ryzyka czy „fan’u” szybkiej jazdy. Ludzie ulegają i będą ulegać takiej pokusie. Stąd może lepiej pisać o przyczynach problemu zamiast ulegać łatwym i stereotypowym opiniom w których jedyną winę ponoszą źli i bardzo źli kierowcy. Należy naciskać takimi tekstami na ludzi, którzy odpowiadają za przebudowę dróg i za rozdział środków przeznaczanych na ten cel. Może lepiej rozpocząć przeliczanie każdych zdefraudowanych (a czasami wprost; skradzionych) pieniędzy, na ilość ofiar, których mogłoby nie być, gdyby dana droga (w tym lokalna) była lepiej i uczciwiej wykonana. Na pewno lepiej – choć jest to znacznie trudniejsze i nie jest jeszcze tak medialnie nośne.Pamiętajmy – politycy są jak muchy … panicznie boją się gazety …
Witam. Coś na wesoło , ale nie złośliwie. Ja również jestem sprzedawcą i nieraz takich klientów nazywamy pytonami błotnymi , a to stąd , że tylko pytają i błoto wnoszą. Choć ja również jako sprzedawca miewam takie dni , że chodzę bez celu po sklepikach. Ale mimo wszystko powodzenia Pozdrawiam
srodki na leczenie nas zwyklych obywateli ida do jedynej partii w naszym kraju KJN-Koryto Jest Najwazniejsze,my ich nie interesujemy,dzieci nie starzy nie,tylko koryto,miedzy soba rozdaja.patologiczne panstwo.pozdrawiam
Dobry wieczór Pawle..hm..wiesz ,tak z nudy chyba przeglądam wszystkie Twoje ..ach cóż mogłabym powiedziec..dziś to Ja mam swój najgorszy dzień...weekend,a Ja hm...czasem brakuje bliskiej osoby do której można by przysłowiowo otworzyc usta..kurcze no :( auto Mi nawala,zgubiłam ulubiony pierścionek,przypaliłam ciasto...massakra...a z kotem już nie chce Mi się gadac..wybacz te Moje " gorzkie żale " ale chciałam się wygadac..i przepraszam klawiatura też się buntuje bo nie wybija " ci" ......
każdy podpiera się z tych na górze"a bo w stanach to jest tak i tak"-ale tam daweno czyścili by buty na rogu ulic, za najdrobniejsze pomówienie byli by skasowani, dlaczego sejm nie uchwali prawa dla siebie samych jeśli chodzi o odpowiedzialność, biorą nasze ciężko zarobione pieniądze z podatków i tylko trzymają się stołków ,bo dawno by byli bezrobotnymi bez środków do życia , co tu mówić każdy kto próbował co kolwiek zrobić- wyleciał.Ilu posłów jeździło pod wpływem alk.przepisy prawa pracy zabraniają pić w miejscu pracy i przychodzić do pracy pijanym art 52 KP. to po co w sejmie bufety tego typu jak wszyscy nie mogą to oni przede wszystkim !!!! Zadaję sobie pytanie co nas czeka ! Może to co mówiła pewna posłanka z PO "nie opłaca się robić operacji dla osób 80 czy 85 lat i tak umrą" niedawno można było przeczykać też i w internecie na ten temat. a wiec kogo wybrali polacy, w jaki sposób można to zmienić!, czy osoby takie jak w tym artykule i te z wyposiedziami jak wyżej z PO nie powinny natychmiast odejść, dlaczego nie dopuszczają do środowiska prawników ogólnie mówiąc- młodych ludzi, tak jak jest w stanach, -boją się konkurencji , a może też i sprawiedliwości - bo nie każdy byłby takim oszystem ,-poto by zdobyc zaufanie klienta musieliby się zmienić. mam 75 lat i szkoda że mimo tej nieby wolności na papierze w praktyce jej nie ma . myślałem że doczekam talich chwil w polsce ze bedę mógł się cieszyc wolnością. mam taką nadzieję że moje pra wnuki jaj doczekają, prawdziwej wolności i sprawiedliwości i normalnego sejmu , a nie teatru raz komedii raz dramatu i tragedii!!!
każdy podpiera się z tych na górze"a bo w stanach to jest tak i tak"-ale tam daweno czyścili by buty na rogu ulic, za najdrobniejsze pomówienie byli by skasowani, dlaczego sejm nie uchwali prawa dla siebie samych jeśli chodzi o odpowiedzialność, biorą nasze ciężko zarobione pieniądze z podatków i tylko trzymają się stołków ,bo dawno by byli bezrobotnymi bez środków do życia , co tu mówić każdy kto próbował co kolwiek zrobić- wyleciał.Ilu posłów jeździło pod wpływem alk.przepisy prawa pracy zabraniają pić w miejscu pracy i przychodzić do pracy pijanym art 52 KP. to po co w sejmie bufety tego typu jak wszyscy nie mogą to oni przede wszystkim !!!! Zadaję sobie pytanie co nas czeka ! Może to co mówiła pewna posłanka z PO "nie opłaca się robić operacji dla osób 80 czy 85 lat i tak umrą" niedawno można było przeczykać też i w internecie na ten temat. a wiec kogo wybrali polacy, w jaki sposób można to zmienić!, czy osoby takie jak w tym artykule i te z wyposiedziami jak wyżej z PO nie powinny natychmiast odejść, dlaczego nie dopuszczają do środowiska prawników ogólnie mówiąc- młodych ludzi, tak jak jest w stanach, -boją się konkurencji , a może też i sprawiedliwości - bo nie każdy byłby takim oszystem ,-poto by zdobyc zaufanie klienta musieliby się zmienić. mam 75 lat i szkoda że mimo tej nieby wolności na papierze w praktyce jej nie ma . myślałem że doczekam talich chwil w polsce ze bedę mógł się cieszyc wolnością. mam taką nadzieję że moje pra wnuki jaj doczekają, prawdziwej wolności i sprawiedliwości i normalnego sejmu , a nie teatru raz komedii raz dramatu i tragedii!!!
Z wyrazami sympatii.Zamiast komentarza proszę wejść na naszą www.awpospoliteruszenie01.republika.pl i coś nam odpowiedzieć. Z życzeniami pomyślności - Krzysztof Maszkowski
Z wyrazami sympatii.Zamiast komentarza proszę wejść na naszą www.awpospoliteruszenie01.republika.pl i coś nam odpowiedzieć. Z życzeniami pomyślności - Krzysztof Maszkowski
b. dobry tekst,mnie też to spotyka ale sobie z tego nic nie robie ,bo to nie jest dla mnie obraza,zreszta gdyby bylo więcej Zydow w naszym kraju to inaczej by wyglądal handel ,oswiata itp,nikogo nie oszukiwali ,nie robili przekrętow ,a wystarczył im minimalny zysk nie to co naszym handlowcom zysk jak najwiekszy..Epitety na temat artykulu to tylko potwierdzenie tezyprof. .. ;ze dopiero w internecie zobaczyl ile jest idiotow.Brawo za artykuł. jogi
Zarób tysiąc lub więcej tygodniowo, wykorzystując własny komputer i własny czas. W celu uzyskania więcejinformacji wyślij do mnie e-mail na adres goska355@buziaczek.pl Do zobaczenia na szczycie!
Fajny blog, naprawdę mi się podoba. Podobną kategorię blogu zamierzam sam stworzyć, jednak bardziej skupiając się na życiu jednostki w Warszawie i przedstawiając to w formie zupełnie pozbawionej patosu, takiej luźnej, a także ironicznej zarazem. Zapraszam, oto adres: fckmewwa.blogspot.com
Chyba znalazłam cytat adekwatny do postawy wszechwiedzących i wszechoceniających "Zło jest w tym, że oni uznają za pewne, iż przebywają w świetle" Umberto Eko -Wahadło Foucaulta.Podoba mi się Twój pesymistyczny dziennik, nie daj usunąć ławeczki!!!.
To skandal! A nawet skandaliczny skandal! Mineły 3 dni a tu żadnego nowego pesymistycznego tekstu!... hallo?! Jest tam kto!? Kiedy można bedzie przeczytac coś nowego?
może to i głupie,fajnie pan opowiedział o tej dziewczynie,ja tez prosze czasem o jedzenie dla mnie i dziecka ale wszyscy odmawiają.może pan podaruje nam pomoże?
Dnia.19-04-2010 Po tragedii było dużo wypowiedzi, np. różnych nauczycieli, księży i ekspertów mówili: Bóg jest dla ludzi żywych a nie umarłych. Może rzeczywiście coś zmieni się: i nie będzie powszechnego czczenia CIELCÓW z wiarą BogoSzatana. Boże przebacz IM – nie wiedzą co czynią – Świątynie zamieniają na DOMY PARTYJNE. ---Dalej >Dziennik Janusza Palikota – tam odrzucono moje hasło do wpisania komentarza, bo wpisałem, że moja pierwsza miłość to BÓG. Jak tu można wierzyć przedstawicielom Kościoła. W co ONI wierzą?-----jermaja-------------------------
To co się stało w Smoleńskim lesie jest tragiczne i straszne...Powinniśmy wszyscy uszanować śmierć tylu ludzi, a to co się wokół tego teraz dzieje to po prostu jakiś cyrk na kółkach...Ten cały zryw narodowej jedności jest równie prawdziwy jak banknot pięciozłotowy!
Czemu CIebie czy innych prostakow w tym kraju martwi miejsce pochowku Prezydenta? Jego pochowek na Wawelu wywoluje emocje w ludziach, ktorzy maja zerowe pojecie o zaslugach osob tam spoczwajacych..... A kto jest godzien spoczywac na Wawelu? Co Wy wiecie o historii? Pochowek Pilsudzkiego tez byl kontrowersyjny.... gen. Sikroski byl posadzany o uleglosc Stalinowi. Co to za glupi post gdzie piszesz, ze decyzje ktore ktos bardzo zly podjal wplywaja na podzial naszego biednego narodu? Decyzja podjeta i morda w kubeł prostaki! Z szacunku dla rodziny pary Prezydenckiej i calego narodu, ktory wybral Prezydenta. to jest kraj DEMOKRATYCZNY i Prezydent byl glowa calego Panstwa wybrany wlasnie w takich wyborach. Jesli komus nie pasuje, to uczyc sie jezykow i won. Wawel jest tlumaczony jako miejsce upamietnienia Katynia. Dodatkowo, Prezydent zginal na sluzbie. Sama nie glosowalam na Lecha Kaczynskiego i uwazam, ze powinien spoczac w Warszawie bo z tym miastem jest zwiazany. Ale 1) byl Prezydentem wybranym przez Narod wiec trzeba Go szanowac 2) zginal na sluzbie wiec mozna Go pochowac gdziekolwiek rodzina/wspolpracownicy sobie nie zycza.
Takich blogów ogólnie brakuje by tak naprawdę ktoś wyraził swoja opinię na temat tego co się tak na prawdę wokół nas dzieję. Śmiało pisz dalej . : ) (mniau.blog.onet.pl)
Panie Pavvel zwracam się z prośbą o poświęcenie ok. 5-10 minut na wypełnienie tej oto ankiety http://ankieter.pl/wypelnij/ankiete/id/260/. (ankieta wyłącznie dla osób prowadzących blog) Wszelkie zapytania proszę kierować pod adres mgra@onet.pl. Dziękuję ! :)Pozdrawiam
Witam.Dawno nie czytałam tak dobrego bloga. Już dawno przyzwyczaiłam się do nijakości wpisów na pierwszostronicowych blogach i chyba ze zwykłej babskiej ciekawości (nie odpuszczę, muszę zajrzeć) czytam przeróżne ludzkie mądrości i niemądrości. Dziś zostałam miło zaskoczona!Będę zaglądać częściej.pozdrawiam m
Może nie chciał podawać źródła cytatów z litości… bo jeśli to nawet tylko wyrwane z kontekstu cytaty to ja też bym miał litość nad mającymi takie poglądy…
...mam tylko tyle..... pisz pesymistycznie-prywatnio -krytycznie .postaram sie czytać bo warto..nie zawsze komentarz....ale lubię Twoje krytyczne wynurzenia..Bedzie mi miło od czasu do czasu odwiedzic Cie ...Moc pozdrowień - mam nadzieje, nie zawiedż mnie proszę w tym swoim krytycyzmie-dzięki
Popieram i zgadzam się z Tobą w zupełności. Nieraz aż się patrzec na to nie chce, ale za podatki które płacimy to przynajmniej mamy kabaret. Tylko czy o to tutaj chodzi ??
Rozmowa Miłosiernego Boga z duszą grzesznąJezus: Nie lękaj się, duszo grzeszna, swego Zbawiciela, pierwszy zbliżam się do ciebie, bo wiem, że sama z siebie nie jesteś zdolna wznieść się do Mnie. Nie uciekaj dziecię od Ojca swego, chciej wejść w rozmowę sam na sam ze swym Bogiem Miłosierdzia, który sam chce ci powiedzieć słowa przebaczenia i obsypać cię swymi łaskami. O, jak droga mi jest dusza twoja. Zapisałem cię na rękach swoich. I wyryłaś się głęboką raną w sercu moim. Dusza: Panie, słyszę głos Twój, który mnie wzywa, abym wróciła ze złej drogi, ale nie mam ani odwagi, ani siły. Jezus: Jam jest siła twoją, Ja ci dam moc do walki. Dusza: Panie, poznaję Świętość Twoją i lękam się Ciebie. Jezus: Czemuż się lękasz, dziecię moje, Boga Miłosierdzia? Świętość Moja nie przeszkadza Mi, abym ci był miłosierny. Patrz, duszo, dla ciebie założyłem tron miłosierdzia na ziemi, a tym tronem jest tabernakulum, i z tego tronu miłosierdzia pragnę zstępować do serca twego. Patrz, nie otoczyłem się ani świtą, ani strażą, masz przystęp do mnie w każdej chwili, o każdej dnia porze chcę z tobą mówić i pragnę ci udzielać łask. Dusza: Panie, lękam się, czy mi przebaczysz tak wielką liczbę grzechów, trwogą mnie napełnia moja nędza. Jezus: Większe jest Miłosierdzie Moje aniżeli nędze twoje i świata całego. Kto zmierzył dobroć moją? Dla ciebie zstąpiłem z nieba na ziemię, dla ciebie pozwoliłem przybić się do krzyża, dla ciebie pozwoliłem otworzyć włócznią Najświętsze Serce Swoje i otworzyłem ci Źródło Miłosierdzia; przychodź i czerp łaski z tego Źródła naczyniem ufności. Uniżonego serca nigdy nie odrzucę, nędza twoja utonęła w przepaści Miłosierdzia Mojego. Czemuż byś miała przeprowadzać ze Mną [spór] o nędzę twoją. Zrób mi przyjemność, że mi oddasz wszystkie swe biedy i całą nędzę, a Ja cię napełnię skarbami łask. Dusza: Zwyciężyłeś, o Panie kamienne serce moje dobrocią swoją; oto z ufnością i pokorą zbliżam się do trybunału miłosierdzia Twego, rozgrzesz mnie sam ręką zastępcy swego. O Panie, czuję, jak spłynęła łaska i pokój w moją biedną duszę. Czuję, że mnie na wskroś ogarnęło Miłosierdzie Twoje, Panie. Więcej mi przebaczyłeś, aniżeli ośmielałam się spodziewać albo pomyśleć byłam zdolna. Dobroć Twoja przewyższyła wszystkie moje pragnienia. A teraz zapraszam Cię do serca swego, przejęta wdzięcznością za tyle łask. Błądziłam jak dziecię marnotrawne po manowcach, a Tyś mi nie przestawał być Ojcem. Pomnażaj we mnie Miłosierdzie Twoje, bo widzisz, jak słabą jestem. Jezus: Dziecię, nie mów już o nędzy swojej, bo Ja już o niej nie pamiętam. Posłuchaj, dziecię moje, co ci pragnę powiedzieć: przytul się do Ran Moich i czerp ze Źródła Żywota wszystko, czegokolwiek serce twoje zapragnąć może. Pij pełnymi ustami ze Źródła Żywota, a nie ustaniesz w podróży. Patrz w blaski Miłosierdzia Mojego, a nie lękaj się nieprzyjaciół swego zbawienia. Wysławiaj Moje Miłosierdzie.
toż to przecież widzać, że tajne, to jest takie tajne przez poufne... czyli jak w filmie pewnego znanego reżysera:) politycy robią z siebie debili...Ale tak jest od lat więc to nic nowego. Żeby tak móc obywatelstwa sie pozbyć! kaczorkurdupel pewnie nie pozwoli!
Ogłoszenia - Giełda pracy dla elektryków - Oferty pracy Strona z ogłoszeniami dla elektryków, mnóstwo ofert pracy dla elektryków Jesteś elektrykiem i poszukujesz pracy? Dasz pracę? Zamieść u nas ogłoszenie. Skutecznie znajdziesz pracownika lub doskonałe miejsce pracy. www.praca-elektryk.pl
„ …Doskonale! Napisałem głupio, lecz nie zawierałem z nikim kontraktu na dostawę samych dzieł mądrych, doskonałych. Dałem wyraz mej głupocie i cieszę się z tego, bowiem niechęć i surowość ludzka, jaką pobudziłem przeciw sobie, kształtuje mnie i urabia, stwarza jak gdyby na nowo…” tak mi się przypomniały słowa pewnego Witolda a'propos niektórych komentarzy...
Mam 16 lat i należę do pokolenia w którym największą wartość mają obecnie ciuchy, gadżety i wszechobecny lans. Zauważyłem że zapominamy o drugim człowieku a sami skupiamy się wyłącznie na sobie, ewentualnie na wąskiej grupie ,,własnych'' znajomych. Cieszę się więc, że istnieją jednak tacy ludzie jak ty, potrafiący zauważyć rzeczy których inni na codzień nie widzą, a w dodatku potrafiący wyrażać swoją opinię szczerze i w języku felietonu a nie ulicznej pogawędki tak jak to czyni spora cześć ,,bardzo inteligentnych'' w swoim mniemaniu blogerów. Życzę Ci więc abyś nadal pisał tak świetne teksty i inspirował ludzi, tak jak się to stało w moim przypadku. Dzięki
Współczuję,ja również pół roku temu zostałam zwolniona z dużej i bardzo znanej firmy.Oczywiście przez kryzys ......???, po 16 latach nienagannej pracy.Dyrektorzy kajali się ,że to decyzje odgórne koncernu, że decyzje podjęto w Belgii, że jest im przykro, że pomogą w znalezieniu pracy. Wszystko w " białych rękawiczkach".Nie muszę dodawać ,że pracy nikt nam nie szukał, nikt się nawet nie zainteresował naszym losem a pracowaliśmy wspólnie całe 16 lat.Nie wiem czy można nazwać to kapitalizmem?. Dla mnie jest to bezduszne ( nasze zwolnienie niczym nie były uzasadnione, a już na pewno nie malejącą sprzedażą), pozbawione sensu posunięcie, bez przeprowadzonych analiz. Trzeba było kogoś zwolnić, więc trafiło na 10 osób z Warszawy, dyrektor naczelny plan zwolnień wykonał i pewnie śpi spokojnie. No cóż...........
Współczuję,ja również pół roku temu zostałam zwolniona z dużej i bardzo znanej firmy.Oczywiście przez kryzys ......???, po 16 latach nienagannej pracy.Dyrektorzy kajali się ,że to decyzje odgórne koncernu, że decyzje podjęto w Belgii, że jest im przykro, że pomogą w znalezieniu pracy. Wszystko w " białych rękawiczkach".Nie muszę dodawać ,że pracy nikt nam nie szukał, nikt się nawet nie zainteresował naszym losem a pracowaliśmy wspólnie całe 16 lat.Nie wiem czy można nazwać to kapitalizmem?. Dla mnie jest to bezduszne ( nasze zwolnienie niczym nie były uzasadnione, a już na pewno nie malejącą sprzedażą), pozbawione sensu posunięcie, bez przeprowadzonych analiz. Trzeba było kogoś zwolnić, więc trafiło na 10 osób z Warszawy, dyrektor naczelny plan zwolnień wykonał i pewnie śpi spokojnie. No cóż...........
no cóż, z uwolnienia to chyba cieszyć się trzeba, nie?! Bo pasjonatem to ten kolega chyba nie był... A jeśli tak chciał przejść przez życie to mi go nie żal. Ale najgorsze jest to, że z pasją będzie pewnie szukał pracy, takiej z raportowaniem raportów od raportów... Jak sobie pościelesz... święta prawda. A kapitalizm nie ma tu nic do rzeczy
Kiedy jedno się kończy, jest miejsce na nowe. Jednak utrata kogoś lub strata czegoś wymaga przejścia przez kolejne etapy smutku i żalu (wg. Elisabeth Kubler Ross). Nie wstydźmy się płakać.
Sam przez to przeszedłem. Dokładnie tak jak to ktoś opisał. Te same metody, te same "procedury". Rano przyszedłem pełen.zapału do pracy, a za 3 godziny stałęm przed brama firmy ze zwolnieniem w ręku. A imię tej korporacji to VATTENFALL Poland. Siedziba korporacji- Warszawka, oddział - Gliwice. Ludzie praz 20-30 lat wypruwali sobie żyły, nabierali doświadczeń zawodowych przez najtrudniejsze lata. I ta firma cynicznie głosząc, że człowiek-to największy kapitał firmy-bez mrugnięcia okiem zwolniła kilkuset wysoko wykwalifikowanych techników, inżynierów...No, ale szefowie związków zawodowych jeździli sobie na wakacje do egzotycznych krajów i nie mieli czasu zająć się sprawami zwolnień. Ale wcześniej zostali odpowiednio "przeszkoleni" i wynagrodzeni w centrali korporacji w Szwecji. I teraz mieszkają sobie w ładnych domkach z ogródkami...
Niesamowita historia. Nie musisz mieć stałego meldunku, ale spróbuj wtedy wziąć jakikolwiek kredyt.. Kiedyś byłam świadkiem wypisywania miejscowym pijaczkom mandatu przez pieszy patrol na zielonogórskim deptaczku. A za co? Bo pan rzucił niedopałek na chodnik, a nie do kosza...znaczy, za zaśmiecanie..
Dwie drogiKażdy człowiek ma wolną wolę i może wybrać wieczność dla siebie dobrą lub złą. Żeby iść do piekła nie trzeba robić nic. Żeby się zbawić należy się mocno starać. Św. Piotr napisał: 1P 4:18 "A jeśli sprawiedliwy z trudnością dostąpi zbawienia, to bezbożny i grzesznik gdzież się znajdą?" Słowa Pana Jezusa nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Mt 7:13 "Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą." W Dzienniczku św. Faustyny czytamy: W pewnym dniu ujrzałam dwie drogi: jedna droga szeroka, wysypana piaskiem i kwiatami, pełna radości i muzyki, i różnych przyjemności. Ludzie szli tą drogą, tańcząc i bawiąc się - dochodzili do końca, nie spostrzegając, że już koniec. Ale na końcu tej drogi była straszna przepaść, czyli otchłań piekielna. Dusze te na oślep wpadały w tę przepaść; jak szły, tak i wpadały. A była ich tak wielka liczba, że nie można było ich zliczyć. I widziałam drugą drogę, a raczej ścieżkę, bo była wąska i zasłana cierniami i kamieniami, a ludzie, którzy nią szli [mieli] łzy w oczach i różne boleści były ich udziałem. Jedni padali na te kamienie, ale zaraz powstawali i szli dalej. A w końcu drogi był wspaniały ogród, przepełniony wszelkim rodzajem szczęścia, i wchodziły tam te wszystkie dusze. Zaraz w pierwszym momencie zapominały o swych cierpieniach. Dziś byłam w przepaściach piekła, wprowadzona przez anioła. Jest to miejsce wielkiej kaźni, jakiż jest obszar jego strasznie wielki. Rodzaje mąk, które widziałam: pierwszą męką, która stanowi piekło, jest utrata Boga; drugie - ustawiczny wyrzut sumienia; trzecie - nigdy się już ten los nie zmieni; czwarta męka - jest ogień, który będzie przenikał duszę, ale nie zniszczy jej, jest to straszna męka, jest to ogień czysto duchowy, zapalony gniewem Bożym; piąta męka - jest ustawiczna ciemność, straszny zapach duszący, a chociaż jest ciemność, widzą się wzajemnie szatani i potępione dusze, i widzą wszystko zło innych i swoje; szósta męka - jest ustawiczne towarzystwo szatana; siódma męka - jest straszna rozpacz, nienawiść Boga, złorzeczenia, przekleństwa, bluźnierstwa. Są to męki, które wszyscy potępieni cierpią razem, ale to jest nie koniec mąk. Są męki dla dusz poszczególne, które są mękami zmysłów: każda dusza czym grzeszyła, tym jest dręczona w straszny i nie do opisania sposób. Są straszne lochy, otchłanie kaźni, gdzie jedna męka odróżnia się od drugiej; umarłabym na ten widok tych strasznych mąk, gdyby mnie nie utrzymywała wszechmoc Boża. Niech grzesznik wie: jakim zmysłem grzeszy, takim dręczony będzie przez wieczność całą. Piszę o tym z rozkazu Bożego, aby żadna dusza nie wymawiała się, że nie ma piekła, albo tym, że nikt tam nie był i nie wie, jak tam jest.Ja, siostra Faustyna, z rozkazu Bożego byłam w przepaściach piekła na to, aby mówić duszom i świadczyć, że piekło jest. O tym teraz mówić nie mogę, mam rozkaz od Boga, abym to zostawiła na piśmie. Szatani mieli do mnie wielką nienawiść, ale z rozkazu Bożego musieli mi być posłuszni. To, com napisała, jest słabym cieniem rzeczy, które widziałam. Jedno zauważyłam: że tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały, że jest piekło. (Dz. 741).Wybór drogi należy do Ciebie.Warto poświęcić trochę czasu dla wieczności. Pozdrawiam. Tadeusz katolikhttp://tradycja-2007.blog.onet.pl/Przepraszam jeśli nie chcesz poznać Prawdy, która wyzwoli z błędów ciemności.
Na jakich "wyspach" dyrektoruje? Na Azorach,na Szetlandach,czy Kajmanach?Co oznaczaja ,tak powielane we wszystkich katolandzkich mediach "wyspy"? Tu slowo krytyki wobec szanownego kolegi,niestety.Za "wyspy".Uznam i Wolin,toz przeciez tez wyspy.A o naplywowej ludnosci ze wschodnich kresow, tam mieszkajacych, nie mowi nikt:"swojaki z wysp"!Precz z "wyspami"!Do ognia wrzucic!Ja,choc nie dyrektor,a robotnik prosty,mowie:Dosc! W koncu promem to nie tak daleko...
Komentarze